Po pierwsze, tych dwóch rzeczy nie trzeba rozdzielać. Ale co się dzieje, gdy istnieje seks bez połączenia, kiedy nasze ciała są połączone, ale nasze centra energetyczne i emocjonalne nie?
Gdyby tylko rodzice nauczyli dzieci prawdziwej miłości, zamiast zmagać się z własnymi problemami i walczyć o bezwarunkową miłość do swoich dzieci i do siebie nawzajem. Gdyby tylko Internet pokazał nam, jak otwarcie rozmawiać i właściwie się dotykać, zamiast bezsensownego hardcorowego porno, którego głównym celem jest penetracja. Wtedy mielibyśmy zupełnie inne pojęcie o tym, czym jest normalność. Dla wielu osób celem jest penetracja. Ale czy tego naprawdę chcemy? Co jeśli to, co uważamy za normalne, jest tylko tym, co zwykle robi większość ludzi, i istnieje znacznie zdrowszy i satysfakcjonujący sposób? Kiedy ktoś poczuje, jak to jest być całkowicie obecnym na każdym intymnym spotkaniu (i poczuje, jak dwa umysły szeroko się otwierają), jest to tak niesamowite, że może nawet stać się trochę przerażające. To spotkanie może być bardzo fizyczne, w tym penetracja i bardzo energiczne. Ale może też wcale nie być fizyczna. Gdzie masz głębokie połączenie oczami, szczerze dzieląc się wszystkimi emocjami ze swoim partnerem. Po tym doświadczeniu zaczynasz zmieniać zdanie i stosunek do seksu. Wyjaśnijmy sobie, nie mówię, że nie lubię seksu. Mówię, że podstawą powinno być pełne miłości połączenie. To połączenie jest jak ciepło całego ciała, które pojawia się i ogrzewa moją głowę i wszystkie części ciała. To powszechne zaufanie i miłość przenika moje ciało. Łzy napływają mi do oczu, nawet jeśli nie jest mi smutno. To tylko moja dusza potrzebuje trochę oczyszczenia i zdarza mi się to przez łzy. Moje ciało drży na całym ciele i pragnę podzielić się więcej mojej esencji. Nagle czujesz się kompletny i na haju. Oto niektóre ze stanów, które ludzie mogą odczuwać, dotykając czegoś głęboko w środku. Jedynym sposobem na nawiązanie kontaktu z kimś jest najpierw nawiązanie kontaktu ze sobą, dlatego może to być przerażające. Pewnie znasz taką sytuację ze swojego życia, jak wtedy, gdy spotykasz kogoś, z kim możesz być otwarty i robi się intensywnie. Twoje serce się otwiera i czujesz się zakochany. Może dojść do pewnego momentu, a potem cofniesz się o krok i ponownie się zamkniesz. To strach naszych wewnętrznych demonów. Chronimy się, abyśmy nie musieli się z nimi spotykać. To w naszych głębiach rezydują anioły i demony. Nurkując tam, możemy ich spotkać i odkryć, jacy są, ponieważ Jing i Jang, nasze dwa różne bieguny, zawsze tam będą. A demon nie zawsze jest tak przerażający, jak go sobie wyobrażasz. Kiedy masz odwagę zmierzyć się z ciemną stroną, wkrótce zostaniesz nagrodzony spotkaniem z jasnymi częściami siebie. Czuję, że każde intymne spotkanie jest jak taniec, słucham swojego ciała, swoich uczuć i otwieram się na świadomość wszystkiego, co jest dla mnie realne w danej chwili. W stanie pełnej świadomości mogę dzielić się z partnerem intymnym rzeczami, którymi chętnie się podzielę. Zamiast mówić „daj mi więcej”, mogę powiedzieć „dziękuję za to, czym się ze mną dzielisz” – to już wielki dar. Może być mniej niż byśmy chcieli, ale takie jest ryzyko. Chodzi o to, aby odpuścić jakikolwiek program lub plan i po prostu być w rzeczywistości chwili. I otrzymanie tego, co najlepsze. A innym razem możesz uzyskać znacznie więcej, niż się spodziewałeś, znajdując to piękne miejsce, w którym oboje możecie się spotkać. I to tak, jakby nagle była tylko jedna melodia, a nie dwie, tak długo, jak pozwolisz jej trwać. To zachęta, abyś odkrył, co jest dla Ciebie naturalne. Jaki masz sposób na poznanie kogoś? Czy są jakieś wzorce do zmiany? Jeśli chcesz, podziel się swoimi osobistymi doświadczeniami w komentarzach. Tantra jest jednym ze sposobów, aby dowiedzieć się więcej na ten temat. Jeśli jesteś zainteresowany sesjami, które oferujemy, odwiedź nasze menu na hegre.com/tantra
Uwagi
Dla Twojej wygody niektóre komentarze zostały automatycznie przetłumaczone na wybrany przez Ciebie język. Kliknij „POKAŻ ORYGINALNY TEKST” na automatycznie przetłumaczonych komentarzach, aby przeczytać oryginał.